Michael Jakson był prawdziwą gwiazdą popową. Szczególnie po śmierci pokazano, że naprawdę ludzie lubili jego piosenki. Niestety każdy artysta jest doceniany dopiero po śmierci. Nie wiadomo czemu tak jest, ale to jest smutna prawda. Przed śmiercią wiele osób krytykowało go przede wszystkim za wygląd, bo do muzyki raczej nie można było mieć żadnych zastrzeżeń. Wygląd Michaela był spowodowany jego chorobą i dlatego musiał zmienić kolor skóry. Może, gdyby ludzie wiedzieli o tym, nie krytykowaliby go. Jednak świat dowiedział się o tym dopiero po śmierci. Był on gwiazdą światowego popu. Nie można go porównywać z żadnym z polskich artystów takich jak Feel czy Doda. Michael w porównaniu do nich był naprawdę wielki. Szkoda tylko, że doceniono go dopiero po śmierci. Widać, ktoś musi umrzeć by zaczęto go tak naprawdę doceniać.